To, o czym opowiada, brzmi dla mnie jak czarna magia. Używa co prawda prostych słów, ale wiem, że gdyby tylko chciała, zasypałaby mnie lawiną specjalistycznych pojęć z zakresu fizyki medycznej i pokrewnych dziedzin nauki, które stanowią ogromną część jej życia. Paulina Komorek kilka tygodni temu stanęła na najwyższym szczeblu podium w konkursie „Lider Fotoniki”, współorganizowanym przez Polskie Centrum Fotoniki i Światłowodów. Nam opowiada o szczegółach związanych z tym wydarzeniem.
Paulina na co dzień mieszka w Krakowie, gdzie studiuje fizykę medyczną na Uniwersytecie Jagiellońskim. Pochodzi z Kobyli, ale to w Raciborzu przeszła najważniejsze etapy edukacji. Ukończyła I Liceum Ogólnokształcące, profil matematyczno-fizyczny. Marzyła o medycynie, ale w pewnym momencie zrozumiała, że tak naprawdę warto połączyć ją z fizyką. Jak przyznaje, dziś postąpiłaby tak samo. – To obszerna dziedzina, dająca duże spektrum możliwości rozwoju. Absolwent tego kierunku może pracować np. w szpitalu przy radioterapii lub zająć się działalnością badawczą – wyjaśnia.
Do konkursu „Lider Fotoniki” przystąpiła nieco spontanicznie. Wszystko zaczęło się od informacji, którą otrzymała drogą mailową od organizatorów. Celem przedsięwzięcia było wyłonienie najlepszych prac magisterskich czy licencjackich z zakresu fotoniki. Paulina objaśnia jej istotę: – To dziedzina zajmująca się zastosowaniem promieniowaniem elektromagnetycznego np. w technicy. Na uczelni skupialiśmy się jednak głównie na aspektach medycznych – informuje. Fotoniką zajęła się, jak sama mówi, przez przypadek. Szukała promotora pracy licencjackiej, znalazła wolne miejsce u kierownika Zakładu Fotoniki, a temat wydawał się na tyle ciekawy, że postanowiła zaryzykować.
Konkurs odbył się po raz drugi. Rok temu uczestnikom przyszło mierzyć się z podobną formułą. Pierwszy etap opierał się na zgłoszeniu prac dyplomowych, opinii promotora, streszczeniu myśli przewodnich pracy, a także zaakcentowaniu tego, w jaki sposób dany patent można zastosować w praktyce. Do rundy finałowej zakwalifikowano cztery osoby, które miały za zadanie zaprezentować w ciągu minuty najważniejsze punkty swojej pracy oraz w dziesięciominutowym wystąpieniu w języku angielskim przekonać jury do tego, że dane rozwiązanie można z sukcesem zastosować na rynku. Ogólnopolską rywalizację wygrała właśnie Paulina. Nie kryje, że jest to dla niej olbrzymie osiągnięcie, a nagroda główna, czyli staż w firmie InPhoTech z całą pewnością otworzy przed nią wiele drzwi i będzie okazją do wejścia na prawdziwą zawodową drogę.
Pytam ją, czym, jej zdaniem, zaskarbiła sobie poparcie jury? – Myślę, że już sama tematyka mojej pracy jest niezwykle ciekawa. Dotyczy zastosowania diamentów z centrami barwnymi w biologii i w medycynie. Diamenty mogą być wykorzystane do wykrywania stanów patologicznych w organizmie, co mogłoby znacznie przyspieszyć diagnozowanie chorób, a co za tym idzie – wpłynąć na poprawę komfortu życia pacjentów – ocenia Paulina i dodaje: – Samą pracę dyplomową przygotowywałam około pół roku, później kontynuowałam badania.
Nie kryje, że pierwsze dwa i pół roku studiów to czysta teoria, ale potem młodych naukowców czekają godziny spędzone w laboratoriach, ciągłe eksperymentowanie i poszukiwanie nowych rozwiązań. Twierdzi, że największym plusem tego typu pracy jest właśnie nieprzewidywalność i pewnego rodzaju niepewność, czy to, co się robi, przyniesie jakikolwiek skutek. – Ważne aby znaleźć specjalizację. Ja na razie wciąż jej poszukuję, próbuję wielu różnych rzeczy, sprawdzam, w czym czuję się najlepiej – przyznaje moja rozmówczyni, dodając, że jest typem człowieka, który jeśli już coś zacznie i złapie bakcyla, poświęca temu sto procent uwagi.
Przed nią ostatnie pół roku studiów. Zdradza, że jej praca magisterska nie będzie dotyczyć ściśle fotoniki. Za niedługo wyjeżdża na staż do Niemiec. Ma ambitne plany na dalszą przyszłość – chciałaby zrobić międzynarodowy doktorat. Marzy także o otrzymaniu grantu, który pozwoliłby na prowadzenie badań we własnym zakresie. Chciałaby skupić się na działaniach zmierzających do poprawy skuteczności diagnostyki chorób serca.
You must be logged in to post a comment.