Klub gimnastyczny „Radlin” powstał 21 marca 1920 roku w Radlinie jako towarzystwo gimnastyczne „Sokół”. W czasie swej ponad 95-letniej historii wychował wielu zawodników, którym udało się sięgnąć po najcenniejsze medale i nagrody, w tym 13 olimpijczyków.
Niewątpliwie współcześnie najbardziej utytułowanym sportowcem i dumą klubu jest Leszek Blanik – złoty medalista igrzysk olimpijskich w Pekinie oraz brązowy medalista olimpiady w Sydney. Poza tym w jego dorobku znalazły się trzy medale mistrzostw świata i trzy mistrzostw europy. Po jego kolejnych sukcesach do klubu zaczęli się zgłaszać nowi zawodnicy. W tej chwili Leszek Blanik w gdańskim ośrodku olimpijskim przygotowuje grupę ośmiu zawodników (w tym trzech z Radlina) do olimpiady w 2020 roku – mówi Ludwik Blanik, prezes klubu – prywatnie ojciec Leszka Blanika.
88 wspaniałych
Obecnie w klubie trenuje osiemdziesięciu ośmiu gimnastyków, pod fachowym okiem pięciu trenerów. Zaawansowana grupa młodych gimnastyków trenuje pięć razy w tygodniu, po dwie i pół godziny. Biorąc pod uwagę fakt, że klub oprócz miejscowych, zrzesza sportowców z okolic Raciborza, Skoczowa, Żor czy Orzesza, to sama intensywność zajęć na hali stwarza niemałe wyzwanie logistyczne dla ich rodziców czy opiekunów. W czasach, kiedy zdecydowana większość nastolatków stroni od regularnych ćwiczeń sportowych, grupa tych młodych ludzi codziennie stara się godzić obowiązki szkolne ze sportowymi.
Zostaną tylko najlepsi
– Gimnastyka sportowa jest dyscypliną trudną i wymagającą. Specjalny cykl szkoleniowy doprowadza najzdolniejszych i najbardziej pracowitych do klasy mistrzowskiej. Dlatego nigdy nie prowadzimy wstępnej selekcji zawodników. Sam proces szkolenia stanowi naturalną selekcję – wyjaśnia prezes Blanik.
Wszyscy, którzy nie podołają reżimowi treningów lub z innych względów rezygnują z klubu, dzięki swojemu wyszkoleniu i sprawności, natychmiast znajdują miejsce w innych dyscyplinach takich jak pływanie, siatkówka, szermierka, czy piłka nożna.
16 lat kariery
Współczesna gimnastyka sportowa opiera się na sześciu konkurencjach: ćwiczenia wolne z elementami akrobatyki, koń z łękami, kółka, skoki, poręcze i drążek. Każda z nich wymaga innych predyspozycji. Zawodników można podzielić na dwie zasadnicze grupy – tzw. „wieloboiści” – dobrzy na wszystkich przyrządach, ale nie osiągający klasy mistrzów oraz „przyrządowcy” – ukierunkowani na dany przyrząd, osiągający na nim mistrzowskie wyniki.
Pytam Ludwika Blanika jak długo zawodnik jest w stanie trenować i osiągać dobre wyniki. – Faktycznie dobry gimnastyk utrzymuje formę dzieś pomiędzy 9 a 25 rokiem życia – wyjaśnia. To jest okres właściwej kariery zawodnika – odpowiada.
Prezes, który od dwudziestu lat opiekuje się klubem, ma nadzieję doczekać kolejnych medali wychowanków.
tekst i zdjęcia Adam Hiltawsky
You must be logged in to post a comment.